niedziela, 29 kwietnia 2018

Przeczytane w 2017

Bez fajerwerków, ale te mnimalne 52 książki w roku, zgodnie z wyzwaniem daję radę.
A więc przeczytałam:
1. Karolina Wilczyńska "Stacja Jagodno 1. Zaplątana miłość"
2. Karolina Wilczyńska "Stacja Jagodno 2. Marzenia szyte na miarę"
3. Karolina Wilczyńska "Stacja Jagodno 3. Po nitce do szczęścia"
4. Karolina Wilczyńska "Stacja Jagodno 4. Serce z bibuły"
5. Natalia Sońska "Biuro przesyłek niedoręczonych"
6. Agnieszka Lis "Karuzela"
7. Anna Bednarska "Trudny mężczyzna"
8. Natalia Sońska "Garść pierników trochę miłości"
9. Natalia Sońska "Mniej złości więcej miłości"
10. Dorota Schrammek "Dom którego nie było"
11. Maria Ulatowska, Jacek Skowroński " Historia spisana atramentem"gorzata
12. Natalia Sońska "Kropla zazdrosci, morze miłości"
13. Alek Rogoziński "Do trzech razy smierć"
14. Małgorzata Kursa "Nieboszczyk wędrowny"
15. Liliana Fabisińska "Sanatorium pod zegarem"
16. Liliana Fabisińska "Weranda na Czarcim Cyplu"
17. Liliana Fabisińska "Zielarnia nad Sekwaną"
18. Magdalena Witkiewicz  "Czereśnie zawsze muszą być dwie"
19. Kazimierz Kiljan "Smak szarlotki"
20. Julita Strzebecka "Nakarm mnie"
21. Magdalena Kordel "Wilczy dwór. Córka wiatrów"
22. Renata Kosin "Tatarka"
23. Wanda Majer-Pietraszak "Srebrny widelec"
24. Maria Ulatowska, Jacek Skowroński "Tylko milion"
25. Karolina Wilczyńska "Stacja Jagodno 5. Życie jak malowane"
26. Anna Mentlewicz "Pewna pani z telewizji"
27. Kasia Bulicz-Kasprzak  "Po sąsiedzku 1. Dom na skraju"
28. Kasia Bulicz-Kasprzak  "Po sąsiedzku 2. Szlachetne pobudki"
29. Kasia Bulicz-Kasprzak  "Po sąsiedzku . Uzasadnione wątpliwości"
30. Dorota Gąsiorowska "Primabalerina"
31. Natalia Rolleczek "Kuba znad morza Emskiego"
32. Monika Oleksa "Niebo w kruszonce"
33. Dorota Gąsiorowska "?Antykwariat spelnionych marzeń"
34. Anna Litwinek "Czarownica"
35. Lucy Maud Montgomery "Błękitny zamek"
36. Natalia Rolleczek "Kochana Rodzinka i ja"
37. Natalia Rolleczek "Rodzinka Szkaradków i ja"
38. Natalia Rolleczek "Rodzinne kłopoty i ja"
39. Natalia Rolleczek "Wyspa San Flamingo"
40. Krystyna Mirek "Jabłoniowy sad 1. Szczęśliwy dom"
41. Krystyna Mirek "Jabłoniowy sad 2. Rodzinne sekrety"
42. Krystyna Mirek "Jabłoniowy sad 3. Spełnione marzenia"
43. Katarzyna Michalak "Amelia"
44. Natalia Rolleczek "Choinka z MonteBello"
45. Natalia Rolleczek "Rufin z przeceny"
46. Alina Białowąs "Obudź się Karolino"
47. Gabriela Gargaś "W plątaninie uczuć"
48. Anna Tabak "Bursztynowy anioł"
49. Beata Kiecana"Stosunki mega przerywane"
50. Natalia Rolleczek "Cesia"
51. Natalia Rolleczek "Zaczarowana plebania"
52. Anna Bialer "Szczęścia też chodzą parami"
53. Anna Górecka, Andrzej Kopacki "Dwoje"
54. Marta Reich "Morderstwo i cala reszta"
55. Alina Białowąs " Zaufaj mi Karolino"
56. Alina Białowąs "Zostań ze mną Karolino"
57. Ewa Zaleska "Zbyt wielkie serce"
58. Anna Kucharska "Numer telefonu"
59. Joanna Mucha "Wszystko się stało"
60. Magdalena Witkiewicz, Alek Rogoziński "Pudełko z marzeniami"
61. Alek Rogoziński "Lustereczko powiedz przecie"
62. Magdalena Kordel "Serce z piernika"
63. Dorota Schrammek "Tam gdzie czekał anioł"
64. Joanna Szarańska "Cztery płatki śniegu"
65. Renata Kosin "Aleja siódmego anioła"
66. Magdalena Knedler " Nie całkiem białe Boże Narodzenie"

Jak widać jestem wciąż wierna polskim autorkom (no z wyjątkiem - autorowi czyli Alkowi Rogozińskiemu i współautorowi - Jackowi Skowrońskiemu) i gatunkowi - obyczajówkom, ewentualnie kryminałom, ale są to generalnie kryminały obyczajowe. Wzięłam udział w wyzwaniu czytania książek Natalii Rolleczek, było ich 9, ale muszę przyznać, że ciężko mi się czytało, jednak lepiej czyta się te współczesne. Sporo było książek z biblioteki, kilka kupionych, chociaż muszę przyznać, że staram się już nie kupować książek papierowych, nie mam na nie już kompletnie miejsca, zdecydowanie preferuję e-booki, jednak czytnik jest rzeczą absolutnie wspaniałą, można mieć w nim zawsze duży zapas książek, które nie zajmują miejsca, nie ważą, można go mieć zawsze przy sobie i nigdy lektury nie zabraknie. może problem byłby z zabraniem go na bezludną wyspę, bo jednak beż prądu zbyt długo nie popracuje, ale i tak wystarczy na kilka książek.
Chciałabym w tym roku przeczytać więcej, bo tyle nowosci się ukazuje, ale żeby nadążyć, to chyba należałoby czytać co najmniej 1 książkę dziennie, ale to udaje mi się tylko na działce, latem, kiedy jestem sama i nic nie muszę. Próbuję zacząć przygodę z audiobukami, bo wtedy mogę połączyć dwie pasje, czyli czytanie i dzierganie, ale na razie była to tylko jedna książka, druga wciąż w trakcie, słabo mi idzie, bo jednak nie do konca potrafię się skupić, ale na pewno będę się starała.
Czasem ludzie się pytają jaki  jest cel brania udziału w wyzwaniu "Przeczytam 52 książki w ... roku", na pewno moim celem nie jest bicie rekordów ani ściganie się z innymi, po prostu wiem ile książek przeczytałam, no i jakie, bo często jednak tytuły uciekają.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz